Muffiny z jagodami (Jagodzianki)

11:45 Mamamuffin 6 Comments

muffiny jagodowe jagodzianki

Jestem na wakacjach, w miejscu gdzie spędziłam całe dzieciństwo. Jednym z najpiękniejszych wspomnień stąd pochodzących są moje wyprawy na jagody. Pamiętam, że jako mała dziewczynka, wspólnie z mamą lub koleżankami potrafiłam godzinami zbierać te owoce w lesie. To był taki mój pierwszy poważny trening wytrwałości. Aby uzbierać 2-3 litry trzeba było się trochę napracować. Nic potem nie smakowało tak cudownie jak cieplutkie bułeczki z jagodami, popijane mlekiem prosto od krowy!

Czasy się zmieniły. Ja już na jagody nie chodzę, bo obowiązków zbyt wiele. Zwłaszcza z półrocznym dzieckiem u boku byłby to nieco szalony pomysł (Tu przeczytasz więcej na temat moich wyzwań w opiece nad Małą Muffinką). Jestem też bogatsza o kilka własnych (wykraczających poza maminy zeszyt z przepisami) doświadczeń kulinarnych. 

I tak oto powstały te muffiny-jagodzianki, z podarowanych po sąsiedzku jagód. To taki miks sąsiedzkiej życzliwości, moich wspomnień i proporcji z zeszytu mamy przełożonych na potrzeby formy muffinowej.

Zapraszam do smakowania. Efekt jagodowych zębów murowany!

P.s. Chociaż zazwyczaj składniki staram się podawać w gramach (jest to dokładniejsze), tym razem użyłam tradycyjnej szklanki (250 ml). Jak już wspomniałam wyżej, jestem na wakacjach i nie zabrałam ze sobą całego asortymentu kuchennego, w tym elektronicznej wagi.

Składniki na muffinki (12 sztuk):

2 szklanki mąki 
1 szklanka cukru
1/2 łyżeczki soli
3 czubate łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 szklanki oleju
1 jajko
1 szklanka mleka

Składniki na posypkę:

25 gr masła
+/- 1/3 szklanki mąki (sypać ostrożnie aż do uzyskania odpowiedniej konsystencji!)
1/4 szklanki cukru
1 czubata łyżka cynamonu lub kokosu

Wykonanie:

Wymieszaj 2 szklanki mąki, szklankę cukru, sól i proszek do pieczenia. Do odrębnego naczynia o pojemności min. 350 ml wlej pół szklanki oleju, dodaj jajko a następnie dolej tyle mleka, by uzupełnić mieszankę o brakujący płyn aż do uzyskania 350 mililitrów mieszanki. Wymieszaj a następnie dodaj do składników suchych. Zmiksuj wszystko razem.

Teraz możesz dodać jagody, ale uwaga! Zrób to ostrożnie, mieszając jedynie łyżką, niezbyt energicznie. Jagody mają to do siebie, że mocno barwią ciasto, jeśli się przypadkiem rozgniotą.

Włóż tak przygotowane ciasto do metalowej formy na muffinki, wyłożonej wcześniej papierowymi papilotkami.

Przygotuj posypkę w formie kruszonki. Ja zrobiłam cynamonową, ale już po fakcie przyszło mi do głowy, że kokosowa będzie tu lepiej pasowała. Podkreśli smak jagód, a nie zdominuje go. Do 1/3 szklanki mąki dodaj masło, cukier, kokos lub cynamon. Ugniataj kruszonkę ręką. Jeśli nadal będzie lepka, dodaj jeszcze tyle mąki aż uzyskasz kruchą, w miarę sypką konsystencję. Posyp kruszonką muffinki.

Wstaw do piekarnika rozgrzanego do 200 stopni C. Piecz ok 20-25 min. aż włożony do ciasta patyczek będzie suchy.

Smacznego!

Być może to Cię również zainteresuje:

6 komentarzy:

  1. Ojj, zjadłabym taką jagodową muffinkę, smakowicie wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wszystkie wypieki z jagodami rządzą:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Witam serdecznie. Ja też lubię muffinki,ale z jagodami tutaj ciężko. :-( Twoje jagodowe maleństwa wyglądają bardzo apetycznie. Twój blog też jest super. :-) Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń